Czarna rzepa
Czarna rzepa waży 210 g. Po usunięciu części niejadalnych waży 170 g.
| 100g | na zdjęciu (170 g) | |
|---|---|---|
| Energia | 33 kcal | 56 kcal |
| Białko | 1,1 g | 1,9 g |
| Tłuszcz | 0,3 g | 0,5 g |
| Kwasy tłuszczowe nasycone | 0,1 g | 0,2 g |
| Węglowodany | 4,7 g | 8,0 g |
| Cukry proste | 0,5 g | 0,9 g |
| Błonnik | 3,5 g | 6,0 g |
| Sól | 0,0 g | 0,1 g |
Czarna rzepa kalorie w 100g: 33kcal
Zobacz więcej: sztuka 170g rzepa
Ostatnia aktualizacja: 2023.05.10
Ważenie dodano: 2012.03.29 w kategorii Warzywa i ich przetwory
Dzienne zapotrzebowanie 
Porcja ze zdjęcia
dla 2000 kcal
pokaż dla mojego zapotrzebowania
Produkty o podobnej zawartości
na
w kategorii
Mamy 37 opinii na temat ważenia - napisz własną
-
justyna 2012/03/29 23:04nigdy nie widziałam w sklepie czegoś takeigo, a podobno czarna rzepa jest bardzo dobra na włosy.
-
Jeszcze nie pytałem Izabeli jakie ma plany kulinarne z rzepą, ale jak ktoś z Was ma jakiś ciekawy przepis to podrzućcie ;)
-
czarną rzepę kupuję na bazarku - świetna na włosy :-D
-
Dla mnie rewelacyjna na surówkę: starta na grubej tarce + kukurydza z puszki + jogurt naturalny (raz zrobiłam ze śmietaną - była najlepsza), przyprawy jakie kto lubi - jak dla mnie wystarcza sól i czarny pieprz. Smacznego :)
-
I faktycznie najłatwiej kupić na bazarku. W sklepach nigdy nie widziałam.
-
Ja też kupuję na bazarku. Ścieram ją na grubej tarce z jabłkiem i mieszam z jogurtem. Nie doprawiam już niczym. Jest bardzo dobra.
-
kurde ale to chyba trzeba miec anoreksje zeby sie przejmowac kaloriami z warzyw :O
-
@rfredgedrg: do jakiego konkretnie zdania się odnosisz ? Bo ja w żadnej z powyższych wypowiedzi nie przeczytałam o zamartwianiu się kcal z warzyw ...
-
@rfredgedrg a wlasciwie to, co w tym dziwnego, ze ktos liczy kcal z warzyw? zobacz ile kcal ma np. fasola albo kukurydza... nie wszystko co jest roslinka ma malo kcal
-
czym innym jest zamartwianie się każdą kalorią, a czym innym kontrolowanie ilości spożywanych składników :)
ale wracając do rzepy: podobno jeśli chodzi o włosy, to najlepsze jest wcieranie soku z niej w skórę głowy - leczy wszystkie schorzenia, z wypadaniem, łupieżem i przetłuszczaniem się (sprawdzone na głowie koleżanki). taki sam sok ma też zbawienny wpływ na układ trawienny - jeśli ktoś ma jakieś problemy z żołądkiem czy wątrobą, odrobina soku dziennie powinna pomóc.
ja osobiście preferuję rzepę pokrojoną w plasterki i ewentualnie doprawioną pieprzem i papryką (czasem trafia się tak intensywna, że odpuszczam sobie przyprawy). ciekawą propozycją jest też coś, co uwielbiam, czyli frytki z rzepy - równie dobre są też z kalarepki i podobnych warzyw. wystarczy tylko pokroić warzywa jak na frytki, opanierować w przyprawach i dusić, nejlepiej pod przykryciem lub na patelni grillowej. ja najbardziej lubię dusić w sosie własnym lub z odrobiną wody i potem użyć jakiegoś oleju tłoczonego na zimno, ale to kwestia gustu, mozna też pod koniec jak zmiekną podsmażyć na oleju :) -
@bet, też robię frytki z rzepy czy selera, z tym że według mnie najsmaczniejsze są gdy po pokrojeniu wymiesza się je w misce z odrobiną oleju (u mnie 2 łyżki) i różnymi przyparwami jak czosnek, pieprz cayenne czy kurkuma (jest niezastąpiona, bo nadaje frytkom złocisktego koloru), wysypuje na blachę wyłożoną papierem do pieczenia (tak aby były dość luźno rozłożone i się fajnie przypiekły) i piekę w 200 stopniach aż frytki będą chrupiące.
Jest jeszcze inna szkoła - obtacza się pokrojone warzywa w pianie z białek i przyprawach, ale tego nie próbowałam. -
Z góry przepraszam, że tutaj, ale mam pytanie.Chodzi o jazde na rowerze, obliczam że mniej więcej 1 min.-10 kcl ale jaka prędkość?
-
@Magda: Ten wykres spalania trzeba traktować z dystansem, nie można tego tak dokładnie obliczyć (wartości są bardzo uśrednione i nie ma tu sensu zaprzęgać do tego jeszcze prędkości).
-
@Agnieszka: te moje to taka wersja szybka, jak pieczesz w piekarniku, to warto dodać jeszcze z pół łyżeczki mąki, wtedy skórka jest bardziej chrupiąca :)
A z selera nie robię frytek, bo jak dla mnie to za miękki jest. -
Muszę spróbować tych alternatywnych frytek :) Będą idealne na wieczór z piwkiem albo z filmiem zamiast niezdrowych chipsów czy paluszków.
-
to jest jedno z tych warzyw, do którego nigdy nie mogłam się przekonać... no ale jeśli dodacie jakiś fajny przepis to może się skuszę;)
-
co do frytek selerowych- właśnie wrzuciłam blaszkę do piekarnika, robię pierwszy raz i jestem ciekawa co z tego będzie;)
ps. nie można dodać rzepy do kalkulatora. wyszukiwarka też jej nie znajduje. -
Witam! Pan Maciej prosił o przepisy na zużytkowanie czarnej rzepy. Moja babcia starte na tarce warzywo łączyła z twarogiem i jogurtem następnie przyprawiała na ostro. Bardzo dobrze sprawdzało się jako twarożek śniadaniowy. Dla mnie to smak dzieciństwa, a przynajmniej jeden z wielu :)
Pozdrawiam,
i gratuluje świetnej strony. Jednocześnie 3-mam kciuki i liczę na nowe produkty i przepisy. -
Nie mogłam się doczekać zważenia:) dziękuję. Ja uwielbiam sok z marchwi i czarnej rzepy, świetne na cerę i włosy:))
-
Wypróbuję patent z wcieraniem soku w skórę głowy.Tylko nie mam sokowirówki do wyciskania -_-
-
Gdy byłam nastolatką, bardzo często robiłam sobie rozmaite mikstury na włosy oraz maseczki na twarz (na bazie naturalnych surowców spożywczych).
Pamiętam, jak pierwszy raz postanowiłam nałożyć sobie rzepę, aby włosy ładnie lśniły i były odżywione. Ale niestety, nie pomyślałam o zrobieniu soku w sokowirówce, tylko starłam ją na tarce z drobnymi oczkami, nie odcisnęłam, tylko tą ciapką nasmarowałam skórę głowy oraz wszystkie włosy ... Miałam niesamowity problem ze zmyciem resztek rzepy. Posiadając wówczas włosy prawie do pasa, musiałam się nieźle nagimnastykować, żeby wszystko usunąć ... ale o dziwo nie zraziło mnie to do sporządzania kolejnych mikstur z tym warzywem. Tylko nie ścierałam już na tarce, a robiłam sok w sokowirówce - dodawałam żółtka i chyba olejek rycynowy. Jedyny minus, to intensywny zapach - nawet po umyciu włosów szamponem i nałożeniu odżywki ... -
Super! Dziękuję za zważenie :-)
-
Uwielbiam!!! Dla mnie nawet zapach nie jest intensywny :) Rzepę robię tylko na jeden sposób: ścieram na grubym oczku, solę, przykrywam żeby zmiękła, odciskam sok daję trochę pieprzu i śmietany.
-
uwielbiam na surowo,pokrojona w plasterki z odrobiną soli. jak dla mnie lepsza od niejednego slodycza :-) ja zjem góra jedną lub pół dużej, strasznie syta
-
ja jadłam białą rzepę i jest pyszna, dużo wody ma w sobie :)
a czarna jest podobna w smaku? nigdzie nie mogę jej dostać, żeby spróbować.. -
czarna jest teraz dostępna w carrefurach, realach, na targach. ok. 3,5zl/kg. smakuje jak ostra rzodkiewka :-)
-
Dzisiaj zrobiłam coś na kształt rzepowego musu/sosu, wyszło przepysznie. Upiekłam w piekarniku (w rękawie do pieczenia) czarną i białą rzepę, posypaną tylko curry. Jeszcze gorące rzepy wrzuciłam do blendera, dodałam oleju i sporo soku z cytryny i (również upieczoną) cebulę. Zblendowałam całość na prawie gładką masę, potem dodałam posiekanej zielonej cebulki i słonecznika. Cały sos miał ładny, jasny kolor i pachniał bardzo przyjemnie. Położyłam go na spaghetti i zjadłam wraz z pieczonymi warzywami. Jeszcze wrócę do tego połączenia. ;)
-
Niewiedząca- czy czarna rzepa po upieczeniu staje sie nieco łagodniejsza [mniej ostra]w smaku?
-
Hmm... Powiem Ci tak, na surowo nigdy jej nie próbowałam, bo za bardzo pachnie mi rzodkiewką, za którą nie przepadam i za nic nie mogę się zmusić choćby do skosztowania. :) Jadłam ją (czarną i białą) tylko w zupie (nie była ostra, choć zapach pozostał) i pieczoną - taką lubię najbardziej, nie jest ani trochę ostra, traci swój rzodkiewkowo-chrzanowy zapach, w dodatku nabiera jakiegoś innego posmaku, ni to cukiniowego, ni to kalafiarowego, naprawdę mi smakuje i zjadam całą naraz, chociaż jak wspominałam nie przepadam za rzodkiewką ze względu na jej zapach i wręcz nie cierpię chrzanu, odrzuca mnie od wszystkiego co ma jego aromat.
-
dziękuję Niewiedząca :)
-
Rzepę obieram i kroję w słupki, paruję prawie do miękkości, potem chwilę podduszam na maśle klarowanym (może być z czosnkiem, jakimiś ziołami). Wychodzi bardzo smaczna, słodka, soczysta. Muszę też kiedyś spróbować tej metody z pieczeniem frytek w piekarniku.
-
Ja polecam surówkę. Starta na tarce rzepa do tego starta marchewka, proporcje pół na pół +sok z cytryny, sól , jogurt.
smacznego -
Moge polecić przepis inspirowany japonską metoda gotowania białej rzepy, daikonu. Więc rzepę czarną, cienko obraną, w sporą kostkę gotuje powoli z wodzie z mlekiem 1 :1, tyle płyny, zeby zakrył rzepę. Plus sól, gałka muszkatołowa, liśc laurowy. rzepa wychodzi miękką, maślana, łagodna w smaku.
-
@dominikas A jak długo gotujesz?
-
Czy te dane odnosza sie do rzepy obranej ze skory?
-
@czarna rzepa Tak. Zawsze podajemy wartości dla produktów pozbawionych części niejadalnych, a choć skórka rzepy po wyszorowaniu nadaje się w części potraw do jedzenia (niewielu jest jej amatorów ;)!), z podpisu pod ważeniem wynika, że "czarna rzepa waży 210 g. Po usunięciu części niejadalnych waży 170 g" - te 40 g różnicy to właśnie usunięta skórka.
-
Przyrządzam czarną rzepę jako surówkę - ścieram na tarce o drobnych oczkach / wiórki / dodaję 2 łyżki oliwy z oliwek oraz 2 łyżeczki majonezu / hellmanns / i nic więcej- mieszam i gotowe. Pyszna Smacznego!
Dodaj komentarz na temat ważenia
Oceń smak i właściwości produktu. Podziel się ciekawym przepisem, napisz jak wykorzystujesz go w kuchni. Jeśli produkt jest dla Ciebie nowością nie krępuj się pytać o sposób przyrządzania czy dostępność.
Możesz dodać komentarz jako niezalogowany lub zaloguj się albo zarejestuj aby w pełni korzystać z ileważy.pl