Rządek czekolady gorzka malinowa

Czekolada gorzka malinowa

Rządek czekolady z nadzieniem mlecznym o smaku malinowym (30%) i owocowym nadzieniem malinowym (20%) waży 20 g.

  100g na zdjęciu (20 g)
Energia 510 kcal 102 kcal
Białko 3,8 g 0,8 g
Tłuszcz 29,5 g 5,9 g
Węglowodany 55,0 g 11,0 g
Błonnik 4,7 g 0,9 g

Czekolada gorzka malinowa kalorie w 100g: 510kcal

Zobacz więcej: rządek czekolada gorzka nadziewana maliny 20g porcja

Ostatnia aktualizacja: 2015.02.02

Ważenie dodano: 2015.01.29 w kategorii

Dzienne zapotrzebowanie

Porcja ze zdjęcia dla 2000 kcal
pokaż dla mojego zapotrzebowania


Skład: cukier, miazga kakaowa, owocowe nadzinie malinowe [cukier, syrop glukozowo - fruktozowy, przecier malinowy (14%), woda, substancja utrzymująca wilgoć (sorbitole), regulator kwasowości (kwas cytrynowy), aromat, substancja zagęszczająca (pektyny), barwnik (koszenila)], tłuszcze roślinne, serwatka w proszku, tłuszcz mleczny, śmietanka w proszku (1,5%) odtłuszczone mleko w proszku, maltodekstryna, emulgatory (lecytyna sojowa, E 476, lecytyna słonecznikowa), aromaty, koncentrat przecieru malinowego.
Informacje: Zawiera mleko, soję. Może zawierać śladowe ilości pszenicy oraz orzechów. Oprócz tłuszczu kakaowego zawiera tłuszcze roślinne. Masa kakaowa w czekoladzie minimum 46%.
Producent: Kraft Foods
Marka: Alpen Gold

Mamy 10 opinii na temat ważenia - napisz własną

  • obserwatorr 2015/01/29 23:44
    Gorzkich czekolad nie lubię, jednak ta mi bardzo smakuje, nie czuję że jest gorzka.
  • @obserwatorr
    Bo to czekolada deserowa, nie gorzka ;) Gorzka to ona jest tylko z nazwy.

    Tak w ogóle to mi ona kompletnie nie smakuje. To nadzienie jest takie sztuczne i aromatyzowane, że nie da się jeść :/
  • Olga (livingonmyown) 2015/01/30 10:10
    Nalatie,
    ależ ten Internet jest mały ;)
  • Jadłam tą czekoladę tylko z wiśniowym nadzieniem ,nadzienie było takie dziwne , sztuczne ,po prostu niedobre.
    Mimo ,że uwielbiam czekolady tego producenta .
  • @Olga
    Siema! :D Rzeczywiście mały ;)
  • Kurde, Alpen Gold to wspomnienie dzieciństwa - nazywaliśmy je w domu "alpengoldki" i wcinaliśmy, aż się uszy trzęsły. A deserowe czeko uwielbiam. Maliny również. Czyli połączenie doskonałe. Paseczek w rękę i się maszerowało do szkoły :)
  • "Paseczek w rękę i się maszerowało do szkoły" - czemu ja nie miałam takiego dzieciństwa, kanapki z serem mi dawali :P
  • czekolada czekoladą (słodycze za 'moich czasów' kupowało się w sklepiku za tzw. środki własne' wysępione u babci :D) ale jakie roszady się u mnie odprawiały przy śniadaniu! bo wszystkie inne dzieci przynosiły kanapki, a ja-niejadek- miałam zawsze bułkę słodką. pamiętam, że jeśli nadgryzłam taką amerykankę, a akurat nie pasował mi lukier, to nożyczkami obcinaliśmy nadgryzioną część, resztę zjadali koledzy. bardzo im pasowało moje niejadztwo, zresztą do dziś są kłótnie o to, kto będzie jadł ze mną pizzę na spółkę. ;-)

    co do czekolady- Alpen Gold jest jednym z lepszych wśród niszowych producentów, ale nadziewanym czekoladom NIE.
  • *miało być z niższej półki, nie niszowych :P
  • jak byłam młodsza to mleczna alpen gold była moją ulubioną, idealnie mleczna i słodka. swoją drogą nie jadłam już wieki, odkąd przerzuciłam się na "odkrywanie" ritterów, teraz heidi i innych cudów :P

Dodaj komentarz na temat ważenia

Oceń smak i właściwości produktu. Podziel się ciekawym przepisem, napisz jak wykorzystujesz go w kuchni. Jeśli produkt jest dla Ciebie nowością nie krępuj się pytać o sposób przyrządzania czy dostępność.

Możesz dodać komentarz jako niezalogowany lub zaloguj się albo zarejestuj aby w pełni korzystać z ileważy.pl

Zobacz jakie są zalety rejestracji przy komentowaniu

Jakie są zalety rejestracji przy komentowaniu?

  • powiąż komentarze z Twoim kontem użytkownika
  • nie czekaj na moderację komentarzy
  • zarezerwuj swój podpis / pseudonim
  • podstawowe konto jest darmowe a rejestracja trwa ok. minutę